Ministerstwo Cyfryzacji podało, że od 1 października do końca poprzedniego roku dokonano ponad 95 tys. wirtualnych zatrzymań dowodu rejestracyjnego.
Dlaczego wirtualnych? Bo od 1 października polscy kierowcy nie muszą mieć już przy sobie dowodu rejestracyjnego pojazdu oraz potwierdzenia zawarcia polisy OC. Nie zostaną już za to ukarani mandatem.
Brak obowiązku posiadania przy sobie dowodu rejestracyjnego i potwierdzenia zawarcia polisy OC nie oznacza jednak, że polscy kierowcy nie są kontrolowani. Wręcz przeciwnie. Dane pojazdu i informacje o zawartej polisie gromadzone są w Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców. Podczas kontroli uprawnione służby (np. policja, straż miejska, Inspekcja Transportu Drogowego) sprawdzają dane w jednej z baz CEPiK-u. Chodzi o Centralną Ewidencję Pojazdów.
Ministerstwo Cyfryzacji podało, że od 1 października do końca poprzedniego roku dokonano ponad 95 tys. wirtualnych zatrzymań dowodu rejestracyjnego, zwrócono – 26 tys.
Wejście w życie nowych przepisów nie sprawiło, że polskim kierowcom w ogóle nie jest potrzebny dowód rejestracyjny. Nadal pozostaje on obowiązującym dokumentem niezbędnym przy załatwianiu formalności m.in. na stacjach kontroli pojazdów, przy sprzedaży auta lub wyjeździe zagranicznym. Kierowcy nadal muszą mieć także polisę OC. (fleetguru.eu)
Najnowsze komentarze