Most Przyjaźni

Auto UT Knysiak na Moście Przyjaźni

Samochód UT Knysiak na Moście Przyjaźni

Znowu w trasie. Jeden z samochodów naszej floty po raz kolejny przekracza Dunaj jadąc przez Most Przyjaźni.

Widok na most z lotu ptaka.

Widok na most z lotu ptaka.

Most Przyjaźni łączy miasta Giurgiu po stronie rumuńskiej i Ruse po stronie bułgarskiej oraz odpowiednio drogi nr 5 i nr 2. Przez most przebiegają trasy europejskie E70 i E85. Linia kolejowa przebiegająca przez most prowadzi do Bukaresztu po stronie rumuńskiej, a po stronie bułgarskiej rozgałęzia się do Wielkiego Tyrnowa i do Warny.

Konstrukcja mostu.

Kratownicowa konstrukcja mostu.

Architektem mostu był Bułgar Georgi Owczarow. Most ma konstrukcję kratownicową ze stali i 2,8 km długości. Środkowe przęsło, długości 85 m, może się podnosić dla przepuszczania dużych statków. Na górnym poziomie jest droga z dwoma wąskimi pasami ruchu, na dolnym – linia kolejowa. Nie ma oddzielnej sekcji dla pieszych ani dla rowerzystów. Na obu końcach mostu stoją prostokątne wieże na kolumnach. Przejazd przez most jest płatny, myto wynosi 6 euro za jednorazowy przejazd samochodem do 3,5 t.

Widok na bułgariskie Ruse.

Widok na bułgarskie Ruse.


Wjazd na teren Bułgarii.

Wjazd na teren Bułgarii.

Most został oddany do użytku 20 czerwca 1954 po dwuipółletniej budowie, prowadzonej przez Bułgarię i Rumunię przy pomocy ZSRR. Miał stanowić przykład przełamania wrogości między bratnimi państwami demokracji ludowej. W chwili oddania do ruchu był to najdłuższy most drogowo-kolejowy w Europie.

"Mały Wiedeń" w Ruse.

„Mały Wiedeń” – Ruse.

Jeśli staniesz na środku żelaznej konstrukcji, po jednej ze stron zobaczysz przebłyskujące w oddali dachy Ruse. Krótki spacer jego ulicami wyjaśni, czemu tak wielu nazywa go “małym Wiedniem”. Łączące w sobie wpływy baroku, rokoko i art nouveau, centrum Ruse pokazuje jak wraz z upływającym czasem i wodą w rzece, zmieniała się sztuka i architektura w Europie.

Ulice Ruse.

Ulice Ruse.


Rumuńskie Giurgiu.

Patrząc w drugą stronę, ujrzeć można Giurgiu. Jego spokojne ulice zachęcają do długich, leniwych spacerów. Warto tu obejrzeć muzeum „Teohari Antonescu” oraz wejść na chwilę do kościoła „Sfântu Gheorghe”. Po zaznajomieniu się z kulturą, najlepiej odpocząć przy kawie na rynku, tuż pod wieżą zegarową.

Wieża zegarowa w Giurgiu.

Wieża zegarowa w Giurgiu.