Na karcie kierowcy przed zatrzymaniem rejestrowany był odpoczynek. Dla inspektorów z Opatowa był to sygnał, że tachograf nie działa prawidłowo. Długo nie szukali przyczyny usterki. Kierowca przyłożył do impulsatora skrzyni biegów silny magnes, aby oszukać tachograf i rejestrować odpoczynek w trakcie jazdy.
W czwartek (22 maja) we Włostowie na DK9 inspektorzy z opatowskiego oddziału świętokrzyskiej Inspekcji Transportu Drogowego zatrzymali do kontroli drogowej ciągnik siodłowy z naczepą, którym polski przedsiębiorca wykonywał transport drogowy rzeczy do Przemyśla. Podczas weryfikacji danych z tachografu cyfrowego okazało się, że przed zatrzymaniem kierowca rejestrował odpoczynek pomimo, że pojazd był w ruchu. Ustalono, że mężczyzna chcąc „przedłużyć” sobie czas jazdy, zablokował impulsator skrzyni biegów silnym magnesem, wprowadził do tachografu odpoczynek i ruszył w dalszą drogę. Na miejsce kontroli wezwano funkcjonariuszy Policji z uwagi na popełnienie przez niego przestępstwo. Kierującego ukarano mandatem karnym w wysokości 2 tys. zł oraz zatrzymano jego prawo jazdy na okres 3 miesięcy. Wszczęto także postępowanie administracyjne wobec przedsiębiorcy oraz osoby zarządzającej transportem w przedsiębiorstwie (gitd.pl)
Transport gazu palnego wykonywany był pojazdem nieprzystosowanym do przewozu towaru niebezpiecznego. Inspektorzy Inspekcji Transportu Drogowego z Inowrocławia skierowali zestaw na parking depozytowy do czasu przeładowania towaru na inny pojazd.
W ubiegłym tygodniu na A1, inspektorzy z inowrocławskiego oddziału kujawsko-pomorskiej Inspekcji Transportu Drogowego, zatrzymali do kontroli ciągnik siodłowy z naczepą ukraińskiego przewoźnika. W wieloelementowym kontenerze transportowany był neon sprężony, będący towarem niebezpiecznym (UN 1065). W toku kontroli okazało się, że naczepa nie posiada świadectwa dopuszczenia do przewozu towarów niebezpiecznych, w związku z czym nie może być używana do przewozu ładunków stwarzających zagrożenie. Ponadto, kontrolowana jednostka transportowa nie posiadała wymaganych umową ADR środków gaśniczych. W związku ze stwierdzonymi nieprawidłowościami, wstrzymano transport do czasu przeładowania kontenera z towarem niebezpiecznym na inny pojazd przystosowany i dopuszczony do tego typu przewozu. Zespół pojazdów został skierowany na parking depozytowy. Przewoźnik z Ukrainy uiścił kaucję w wysokości 6,5 tys. zł na poczet przyszłej kary. Ładunek ruszył w dalszą drogę, przystosowaną naczepą po kilku dniach (gitd.pl)
Drogówka zatrzymała kierowcę, który przekroczył prędkość o 93 km/h w obszarze zabudowanym.
Policjanci z kłobuckiej drogówki zatrzymali do kontroli kierowcę hondy, który przejeżdżał przez miejscowość Parzymiechy z prędkością 143 km/h! Mężczyzna stracił prawo jazdy na trzy miesiące. Dodatkowo, mundurowi ukarali go mandatem w kwocie 2500 złotych, a do jego konta dopisano 15 punktów karnych.
W piątek 2 maja kilka minut przed godziną 10.00, policjanci z kłobuckiej drogówki zatrzymali do kontroli 22-letniego kierowcę osobowej hondy, mieszkańca powiatu kłobuckiego, który jechał w obszarze zabudowanym, ulicą Kasztanową w Parzymiechach, z prędkością 143 km/h!Na tej drodze obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 km/h.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami nieodpowiedzialny kierowca stracił prawo jazdy na trzy miesiące. Dodatkowo mundurowi ukarali go mandatem karnym w kwocie 2500 złotych, a do jego konta dopisano 15 punktów karnych.
Przypominamy, że nadmierna prędkość jest jedną z najczęstszych przyczyn tragicznych wypadków.Respektujmy przepisy i pamiętajmy, że wyjeżdżając na drogę jesteśmy odpowiedzialni nie tylko za siebie, ale także innych uczestników ruchu (policja.pl)
Kierujący rumuńską ciężarówką w sposób skrajnie nieodpowiedzialny naruszał przepisy dotyczące czasu pracy. Dystans blisko 1700 kilometrów przejechał z zaledwie 24-minutową przerwą. Kontrola inspektorów lubuskiej Inspekcji Transportu Drogowego wykazała też inne liczne i poważne naruszenia.
We wtorek (22 kwietnia), na lubuskim odcinku autostrady A2 w pobliżu Rzepina, gorzowscy inspektorzy skontrolowali kierującego rumuńską ciężarówką, który jechał z Polski do Niemiec. Analiza danych pozyskanych z tachografu ujawniła liczne i poważne naruszenia przepisów regulujących czas prowadzenia pojazdu oraz wymagane okresy odpoczynku. Wśród wykrytych nieprawidłowości ujawniono 19 przypadków przekroczenia dopuszczalnego czasu jazdy bez przerwy, 10 przypadków przekroczenia dziennego limitu jazdy oraz 9 zbyt krótkiego dziennego odpoczynku i skrócenie odpoczynku tygodniowego. Inspektorzy stwierdzili tez naruszenia tygodniowych i dwutygodniowych limitów prowadzenia pojazdu.
Najpoważniejsze wykroczenie dotyczy kursu z Francji do Hiszpanii. 15 i 16 kwietnia mężczyzna kierował nieprzerwanie przez ponad 20 godzin. W tym czasie odbył jedynie 24-minutową przerwę. Przepisy zezwalają na maksymalnie 4,5 godziny jazdy bez przerwy, po których wymagany jest co najmniej 45-minutowy odpoczynek. Dzienny czas prowadzenia kierowca przekroczył wówczas o blisko 11 godzin.
Funkcjonariusze ukarali kierowcę 9 mandatami karnymi. Odpowiedzialności finansowej nie unikną również przewoźnik oraz osoba zarządzająca transportem w przedsiębiorstwie (gov.pl…gitd)
Kierowca ciężarówki nie miał karty do tachografu i świadectwa kwalifikacji zawodowej od ośmiu lat. Kontrola inspektorów mazowieckiej Inspekcji Transportu Drogowego wykazała też, że pojazd, którym kierował, jest niesprawny technicznie i przeładowany. Mężczyzna stracił prawo jazdy na okres trzech miesięcy.
W ubiegłym tygodniu, na S8 w okolicy Radziejowic, inspektorzy ITD zatrzymali do kontroli pojazd ciężarowy, którym były przewożone drewniane deski. Ciężarówka z ładunkiem ważyła 28 ton, zamiast maksymalnie 26 ton, przekroczony był też dopuszczalny nacisk grupy osi na nawierzchnię drogi. Dalsze czynności kontrolne wykazały, że kierowca prowadził pojazd bez karty zalogowanej w tachografie cyfrowym. Od momentu rozpoczęcia przewozu do chwili zatrzymania przez inspektorów, jechał bez karty ponad godzinę. W rozmowie z funkcjonariuszami stwierdził, że nie ma ważnej karty kierowcy od 2018 roku i nie miał czasu wyrobić nowej. Kierowca nie miał również ważnej kwalifikacji zawodowej. Do kontroli okazał dokument z 2013 roku, który był ważny do 2018 roku. Tłumaczył się niewiedzą, że dokument jest wydawany na określony czas. Poza tym, kontrola tachografu cyfrowego wykazała, że nie został poddany wymaganej kalibracji po przerejestrowaniu pojazdu, czyli po zmianie numerów tablic rejestracyjnych. Nie pobrano też w terminie danych cyfrowych z tachografu. Termin sczytania danych był przekroczony o 47 dni.
Ciężarówka, którą kierował 53-latek, była niesprawna technicznie. Przy lewym kole, na trzeciej osi, była pęknięta tarcza hamulcowa na całej szerokości powierzchni roboczej, a zderzak pojazdu był popękany w wielu miejscach i mocno obluzowany. Zderzak przytwierdzono prowizorycznie do nadwozia za pomocą opasek zaciskowych.
Inspektorzy zatrzymali dowód rejestracyjny ciężarówki i zakazali dalszej jazdy do czasu naprawy usterek oraz przeładowania nadmiaru desek na inny pojazd. Dodatkowo, kierowca stracił prawo jazdy na okres 3 miesięcy i został ukarany mandatami. Wobec przewoźnika i osoby zarządzającej transportem wszczęto postępowania administracyjne.
Trzech kart używał podczas jazdy kierowca zestawu, skontrolowany przez kujawsko-pomorskich inspektorów Inspekcji Transportu Drogowego. Mężczyzna stracił prawo jazdy na trzy miesiące. Natomiast 24 mandaty karne otrzymał kierujący, który notorycznie ignorował przepisy dotyczące norm czasu pracy kierowcy. Nieprawidłowości ujawnili zachodniopomorscy funkcjonariusze ITD.
W piątek w Świnoujściu, zachodniopomorscy inspektorzy Inspekcji Transportu Drogowego skontrolowali kierowcę tureckiego zespołu pojazdów, który przewoził materiały budowlane ze Szwecji do Turcji. Analiza danych pobranych z tachografu oraz karty kierowcy, wykazała szereg naruszeń czasu pracy kierowcy. Mężczyzna m.in. dwukrotnie przekroczył czas jazdy bez przerwy, sześciokrotne przekroczył czasu jazdy dziennej, sześciokrotne skrócił odpoczynek dzienny, trzykrotne skrócił odpoczynek tygodniowy oraz trzykrotne przekroczył dwutygodniowy czas prowadzenia pojazdu. Na przewoźnika nałożono karę pieniężną w wysokości 12 tys. zł, a kierującego ukarano 24 mandatami karnymi na łączną kwotę ponad 10 tys. zł.
Natomiast w środę w Ojrzanowie (Gmina Łabiszyn), funkcjonariusze Policji zatrzymali do kontroli pojazd członowy, którego kierujący przekroczył dozwoloną prędkości w obszarze zabudowanym. W trakcie prowadzonych czynności okazało się, że w tachografie zamiast karty kierowcy prowadzącego zestaw, znajdowała się karta innego kierowcy wydana w Kazachstanie. Wobec stwierdzonego rażącego naruszenia przepisów, policjanci poprosili o pomoc inspektorów z inowrocławskiego oddziału kujawsko-pomorskiej Inspekcji Transportu Drogowego. Przeprowadzana przez inspektorów analiza danych cyfrowych pobranych z tachografu oraz kart obydwu kierowców wykazała, że mężczyzna używał nie swojej karty niemalże codziennie. Dodatkowo kilkukrotnie użył karty jeszcze innego kierowcy. Stwierdzono tym samym szereg rażących naruszeń przepisów dotyczących czasu prowadzenia pojazdu, przerw i odpoczynków. Na kierowcę nałożono mandaty karne i na okres 3 miesięcy zatrzymano mu prawo jazdy. Mężczyźnie wydano zakaz dalszej jazdy do czasu odebrania dziennego okresu odpoczynku. Wobec przewoźnika oraz zarządzającego transportem w firmie zostaną wszczęte postępowania administracyjne (gov.pl…gitd)
70 nowych fotoradarów stanie przy drogach krajowych – podpisano umowy na dostawę i montaż urządzeń
Lifor Sp. z o.o. dostarczy i zamontuje 70 nowych fotoradarów. Urządzenia TraffiStar SR390 staną przy drogach krajowych, w miejscach, gdzie dochodzi do niebezpiecznych zdarzeń drogowych, spowodowanych nadmierną prędkością. Fotoradary wyhamują tam prędkość pojazdów i uspokoją ruch. Analizy rejestrowanych naruszeń pokazują, że średnio, na dwieście przejeżdżających obok fotoradaru pojazdów, jeden kierujący przekracza dozwolony limit prędkości. Fotoradary to skuteczne narzędzie dyscyplinowania kierowców do wolniejszej, bezpiecznej jazdy.
Podpisano umowy z firmą Lifor Sp. z o.o., która dostarczy i zamontuje 70 fotoradarów TraffiStar SR390. To urządzenia, które dają gwarancję ciągłości wykonywania pomiarów prędkości oraz wysoką jakość zarejestrowanych dowodów wykroczeń, popełnionych przez kierujących pojazdami. Urządzenia mogą nieprzerwanie pracować w trudnych warunkach pogodowych, zarówno w dzień, jak i w nocy. Automatycznie rozpoznają rodzaj pojazdu i odczytują jego tablice rejestracyjne. Mają również możliwość wykonywania pomiarów prędkości kilku pojazdów na kilku pasach ruchu jednocześnie, przypisując do każdego z pojazdów niezbędne dane, jak: prędkość oraz rodzaj pojazdu, pas ruchu, którym porusza się pojazd, kierunek, czas i miejsce popełnienia wykroczenia.
Lokalizacje, w których staną nowe fotoradary, wytypowano przy współpracy z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad, która zarządza ruchem na drogach krajowych oraz Policją. To miejsca, w których z uwagi na realne zagrożenie bezpieczeństwa, spowodowane nadmierną prędkością niezbędne było zainstalowanie urządzeń do automatycznej kontroli. Przy wyborze lokalizacji weryfikowano obecność potencjalnych źródeł zagrożeń i czynników zwiększających prawdopodobieństwo wypadku. Pod uwagę wzięto przede wszystkim liczbę i rodzaj zdarzeń drogowych oraz liczbę ofiar z podziałem na zabitych i rannych, a także obecność obiektów, takich jak przejścia dla pieszych, ścieżki rowerowe czy miejsca użyteczności publicznej, generujące większy ruch. Montaż kolejnych fotoradarów uspokoi ruch, zmieni zachowania kierujących pojazdami, którzy nie stosują się do ograniczenia prędkości, a w konsekwencji doprowadzi do poprawy bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Najwięcej fotoradarów zostanie zamontowanych w woj. wielkopolskim (11), dolnośląskim (10) oraz mazowieckim (8). Każda lokalizacja urządzenia poprzedzona będzie informacyjnym znakiem drogowym. Obudowa fotoradaru będzie barwy żółtej.
Wykonawca będzie miał 71 tygodni na realizację umowy. W pierwszej kolejności przeprowadzi oględziny wytypowanych lokalizacji pod kątem ewentualnych barier technicznych, uniemożliwiających montaż urządzenia. W przypadku wystąpienia nie dających się pokonać przeszkód, objęta nadzorem zostanie inna, wskazana na liście rezerwowej lokalizacja. Następnie wykonawca musi wykonać projekty organizacji ruchu, postawić konstrukcje wsporcze, a także zapewnić przyłącza energetyczne. W końcowej fazie odbiorów, nowe urządzenia zostaną zintegrowane z centralnym systemem funkcjonującym w CANARD. Dostawa i instalacja pierwszego urządzenia nastąpi nie później niż w terminie 50 tygodni. O uruchomieniu poszczególnych fotoradarów będziemy informować na Facebook. Wszystkie urządzenia mają zostać uruchomione do lipca przyszłego roku.
Wprowadzenie do kontroli nowych urządzeń i objęcie z ich wykorzystaniem nowych lokalizacji, to główny obszar realizacji projektu „Rozwój operacyjności Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym w zarządzaniu bezpieczeństwem ruchu drogowego na polskich drogach”, finansowanego z Krajowego Planu Odbudowy i Zwiększania Odporności. Głównym celem przedsięwzięcia jest poprawa bezpieczeństwa ruchu drogowego na krajowej sieci drogowej. Dzięki zwiększeniu liczby urządzeń rejestrujących, zmniejszona zostanie liczba wypadków powodowana niedostosowaniem prędkości do warunków ruchu. Fotoradary w sposób ciągły i skuteczny dyscyplinują kierujących do wolniejszej, bezpiecznej jazdy. Z doświadczeń CANARD wynika, że w miejscach objętych nadzorem dochodzi do uspokojenia ruchu i wyhamowania prędkości. Zmniejsza się również liczba wypadków i kolizji. Pomiary natężenia ruchu pokazują, że zdecydowana większość kierujących stosuje się do obowiązującego w miejscu objętym nadzorem ograniczenia prędkości. Średnio, niespełna 0,5 procenta kierujących przejeżdżających obok fotoradaru, przekracza dozwolony limit prędkości. W ubiegłym roku 459 fotoradarów systemu CANARD zarejestrowało 719 158 wykroczeń przekroczenia dozwolonej prędkości. Najwięcej wykroczeń zarejestrowały fotoradary w: Świdniku (21044), Rudzie Śląskiej (10770) oraz Wanatach (10284). Średnie przekroczenie prędkości rejestrowane przez fotoradary w 2024 roku wynosiło 22 km/h. Jednak największa część, bo blisko 400 tys. wykroczeń to przekroczenie dozwolonej prędkości w przedziale 11-20 km/h.
Koszt instalacji jednego fotoradaru TraffiStar SR390 to blisko 240 tys. zł. Wartość zawartych umów na dostawę i montaż wszystkich 70 urządzeń wynosi 16 789 500 zł. CANARD posiada obecnie dwa fotoradary TraffiStar SR390. Jeden z nich zamontowano w Bytomiu na ul. Wrocławskiej, drugi natomiast na al. Jerozolimskich w Warszawie. Fotoradar ten charakteryzuje wysoka jakość utrwalonego materiału dowodowego, a zdecydowaną zaletą jest możliwość kontroli jednocześnie kilku pasów ruchu. CANARD dysponuje również 14 urządzeniami Fotorapid CM, 302 urządzeniami MultaRadar CD, 1 urządzeniem Fotorapid CF, 8 urządzeniami TraffiStar SR520 oraz 147 urządzeniami MESTA Fusion RN.
Na polskich drogach musi być bezpieczniej. Nadmierna lub niedostosowana do warunków drogowych prędkość jest wciąż dominującą przyczyną wypadków oraz kluczowym czynnikiem wpływającym na ciężkość zdarzeń drogowych. Ze wstępnych danych Komendy Głównej Policji wynika, że w 2024 roku na polskich drogach śmierć poniosło 1 881 osób. To o 0,6% mniej niż w 2023 r. W 2024 r. do policji zgłoszono 21 528 wypadków drogowych – to wzrost o 2,8% względem roku 2023. W tych zdarzeniach 24 825 osób zostało rannych – to wzrost o 2,9% osób względem roku 2023. Mniejsza (o 4,7%) była też liczba wypadków z udziałem pieszych – 4719 wypadków, w których zginęło 419 osób (mniej o 7,9%) (gov.pl…gitd)
Półmetek ferii zimowych – wyniki akcji „Bezpieczny Autokar”
Skończyły się ferie zimowe dla uczniów z siedmiu województw. Nad bezpieczeństwem najmłodszych czuwali inspektorzy Inspekcji Transportu Drogowego, sprawdzając kierowców i autokary, którymi podróżowali na zimowiska. Najwięcej kontroli, w tym czasie, przeprowadzili inspektorzy z Rzeszowa.
Ponad 800 kontroli autokarów przeprowadzili już inspektorzy Inspekcji Transportu Drogowego w trakcie tegorocznych ferii zimowych. Z powodu stwierdzonych usterek stanu technicznego pojazdów zatrzymano 18 dowodów rejestracyjnych, a w jednym przypadku nie dopuszczono autokaru do dalszej jazdy. Zastrzeżenia funkcjonariuszy dotyczyły działania układów odpowiedzialnych za bezpieczeństwo jazdy, braku ważnego badania technicznego, braku legalizacji tachografu, czy też niekompletnego wymaganego wyposażenia pojazdu.
Na kierowców nałożono 93 mandaty karne i wszczęto 60 postępowań administracyjnych o nałożenie kary pieniężnej na przewoźników. Wszyscy kierowcy byli trzeźwi. Najwięcej kontroli (105) przeprowadzili inspektorzy z Rzeszowa, Krakowa (103) i Łodzi (99).
Przypominamy!
W ramach akcji „Bezpieczny Autokar” każdy zainteresowany może zgłosić prośbę o przeprowadzenie kontroli pojazdu kontaktując się z najbliższym miejscowo Wojewódzkim Inspektoratem Transportu Drogowego. Ze względu na rosnącą liczbę kontroli realizowanych na wniosek rodziców i opiekunów, warto jednak zgłosić ją z kilkudniowym wyprzedzeniem. Dane poszczególnych WITD znajdują się na stronie internetowej.
Inspektorzy, w miarę możliwości, przeprowadzą kontrolę w miejscu wyjazdu autokaru lub wskażą punkt kontrolny, do którego należy skierować autokar przed wyjazdem. W większych miejscowościach, inspektorzy i policjanci kontrolować będą autokary w wyznaczonych do tego celu miejscach (gov.pl…gitd)
O bezpieczeństwo podróży dzieci i młodzieży wyjeżdżającej na zimowiska, jak co roku, zadbają inspektorzy Inspekcji Transportu Drogowego. Akcja „Bezpieczny Autokar” wpisała już się na stałe w kalendarz ferii zimowych. Intensywne kontrole stanu technicznego autokarów, trzeźwości i czasu pracy kierowcy będą prowadzone do zakończenia ferii.
W poniedziałek (20 stycznia) uczniowie z pięciu województw rozpoczynają ferie zimowe. Część dzieci i młodzieży ferie spędzi na zorganizowanych zimowiskach. Akcja „Bezpieczny Autokar” prowadzona od 2003 roku przez Inspekcję Transportu Drogowego ruszy już w sobotę (18 stycznia). W ramach inicjatywy inspektorzy będą kontrolować autokary, którymi najmłodsi będą podróżować na wypoczynek. Pojazdy sprawdzane będą w miejscu zbiórek, w specjalnie przygotowanych punktach oraz bezpośrednio na drogach, a inspektorzy nie tylko oceniają stan techniczny i przygotowanie autokarów do trasy, ale także czas pracy i trzeźwość kierowców.
W ramach akcji „Bezpieczny Autokar” każdy zainteresowany może zgłosić prośbę o przeprowadzenie kontroli pojazdu. Z roku na rok tego typu zgłoszeń Inspekcja Transportu Drogowego otrzymuje coraz więcej. To znak, że świadomość rodziców, opiekunów jest także większa, i że przywiązujemy również większą uwagę do tego, aby nasi bliscy bezpiecznie docierali do wyznaczonych celów.
Prośbę o przeprowadzenie kontroli autokaru, można zgłosić kontaktując się z najbliższym miejscowo Wojewódzkim Inspektoratem Transportu Drogowego. Ze względu na rosnącą liczbę kontroli realizowanych na wniosek rodziców i opiekunów, warto jednak zgłosić ją z kilkudniowym wyprzedzeniem. Dane poszczególnych WITD znajdują się na stronie internetowej .
Inspektorzy, w miarę możliwości, przeprowadzą kontrolę w miejscu wyjazdu autokaru lub wskażą punkt kontrolny, do którego należy skierować autokar przed wyjazdem. W większych miejscowościach, inspektorzy i policjanci kontrolować będą autokary w wyznaczonych do tego celu miejscach.
Wykorzystując specjalistyczny sprzęt kontrolno-pomiarowy, inspektorzy oceniają m.in. stan układu hamulcowego, kierowniczego, wydechowego oraz oświetlenie i ogumienie. Działania te umożliwiają wycofanie z ruchu pojazdów, które mogą stwarzać zagrożenie, a tym samym zapewniają wyższe poczucie bezpieczeństwa dzieciom i młodzieży. Są również elementem działań prewencyjnych, które podnoszą świadomość przewoźników i pasażerów.
W trakcie ubiegłorocznych ferii, inspektorzy ITD skontrolowali blisko 1200 autokarów. W 48 przypadkach, ze względu na nieprawidłowości stwierdzone w stanie technicznym pojazdów, zatrzymano ich dowody rejestracyjne. W 8 przypadkach kontrole zakończyły się wydaniem zakazu dalszej jazdy.
Pamiętajmy również o zapewnieniu bezpieczeństwa w trakcie wsiadania i wysiadania dzieci z autokaru. Powinno to odbywać się w miejscach oddalonych od ruchu drogowego. Nie należy również wsiadać lub wysiadać z autokaru od strony jezdni, ani też wychodzić na jezdnię spoza pojazdu (gov.pl…gitd)
Ciągnik siodłowy miał tablice rejestracyjne innego pojazdu, a kierowca nie zalogował karty w tachografie. Nie okazał również do kontroli wypisu z licencji transportowej. Nieprawidłowości ujawnili podczas kontroli funkcjonariusze mazowieckiej Inspekcji Transportu Drogowego z Radomia.
Ciągnik siodłowy miał tablice rejestracyjne innego pojazdu, a kierowca nie zalogował karty w tachografie. Nie okazał również do kontroli wypisu z licencji transportowej. Nieprawidłowości ujawnili podczas kontroli funkcjonariusze mazowieckiej Inspekcji Transportu Drogowego z Radomia.
W piątek (6 grudnia), na S7, w pobliżu Szydłowca, inspektorzy mazowieckiej Inspekcji Transportu Drogowego skontrolowali zestaw ciężarowy, składający się z ciągnika siodłowego, który został niedawno zakupiony na Węgrzech oraz naczepy – wywrotki zakupionej w Polsce. Ciężarówką kierował 41-letni obywatel Łotwy, który przed rozpoczęciem jazdy, wykonując międzynarodowy transport drogowy naczepy na rzecz swojego pracodawcy mającego siedzibę na Łotwie, nie zalogował karty kierowcy w tachografie. Nie rejestrował tym samym czasu swojej pracy oraz przebytej drogi. Oprócz tego nie okazał funkcjonariuszom wymaganego wypisu z licencji transportowej. Inspektorzy zatrzymali prawo jazdy mężczyzny na najbliższe trzy miesiące i ukarali go mandatem. Sporządzili również dokumentację do wszczęcia postępowań administracyjnych wobec przewoźnika. Sankcji może spodziewać się również osoba zarządzająca transportem w przedsiębiorstwie. Kierowca wpłacił kaucję na poczet przewidywanych kar pieniężnych. Kierującego 41-latka przekazano do dalszych czynności policjantom z Szydłowca (gitd)
Najnowsze komentarze