Zatrzymane prawa jazdy i wysokie mandaty

Ukarani mandatami i utratą prawa jazdy na trzy miesiące zostali kierowcy w okolicach Podsokołdy i Gorzowa Wielkopolskiego. Pierwszy z zatrzymanych posługiwał się wyłącznikiem tachografu, drugi pokonywał trasę bez włożonej do tachografu karty kierowcy.

Stwierdzenie niedozwolonego urządzenia, zatrzymanie prawa jazdy oraz dowodu rejestracyjnego, wszczęcie postępowań administracyjnych i nałożenie mandatu karnego to efekt działań inspektorów z Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Białymstoku. W nocy z 9 na 10 stycznia na drodze wojewódzkiej 676 w okolicach miejscowości Podsokołda do kontroli zatrzymana została ciężarówka należąca do polskiego przewoźnika. Podczas czynności sprawdzających okazało się, że kierujący samochodem posługiwał się wyłącznikiem tachografu służącym do manipulacji czasem pracy. Ciężarówkę doprowadzono do serwisu tachografów celem demontażu nielegalnego sprzętu, a w związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa funkcjonariusze Policji będą prowadzić czynności wyjaśniające. Kierowcę ukarano mandatem karnym w wysokości 2 tys. zł i zatrzymaniem prawa jazdy na trzy miesiące. Wobec przedsiębiorstwa transportowego oraz zarządzającego nim toczyć się będą postępowania administracyjne zagrożone karami w wysokości 12 tys. zł i 2 tys. zł. Dodatkowo, w związku z uszkodzeniem szyby czołowej pojazdu, zatrzymano dowód rejestracyjny ciągnika siodłowego. Natomiast na ekspresowej „trójce” koło Gorzowa Wielkopolskiego 10 stycznia inspektor lubuskiej Inspekcji Transportu Drogowego zatrzymał do kontroli polską ciężarówkę, którą przewożono ładunek z Polski do Szwecji. Kontrola wykazała, że kierowca rozpoczął dzień pracy od jazdy bez włożonej do tachografu karty kierowcy. Przez pół godziny przejechał około 30 km. Inspektor ukarał kierowcę mandatami za nierejestrowanie oraz za przekroczenie czasu jazdy bez przerwy (odpowiednio 2 tys. zł oraz 50 zł) i wydał pokwitowanie uprawniające do kierowania pojazdem przez 24 godziny. Bez prawa jazdy kierowca pozostanie przez najbliższe trzy miesiące. Z kolei wobec pracodawcy zostanie wszczęte postępowanie administracyjne w sprawie nałożenia kary pieniężnej (gov.pl)